Wampirzy lifting – nie taki krwawy, jak jest przedstawiany

Przez to, jak jest przedstawiany w mediach, wampirzy lifting kojarzy się najczęściej z zakrwawioną twarzą. Tymczasem jest to zabieg uznawany przez specjalistów za mało inwazyjny i wyjątkowo korzystny dla kondycji skóry. Substancją wstrzykiwaną podczas zabiegu nie jest krew, a pozyskane z niej osocze. Na skórze widoczne są punkty po wkłuciach, ale krew nie leje się strumieniami. Przedstawiamy prawdziwe oblicze mezoterapii igłowej osoczem bogatopłytkowym.

Jaką rolę w wampirzym liftingu odgrywa krew?

Wampirzy lifting to potoczna nazwa zabiegu iniekcyjnego, który polega na zastosowaniu osocza bogatopłytkowego pozyskanego z własnej krwi Pacjenta. Preparat używany do zabiegu poddawany jest specjalnym procesom, aby można go było wstrzyknąć w skórę. Osocze bogatopłytkowe znajduje się we krwi, jednak wcale jej nie przypomina. Jest przezroczyste i ma lekko żółty kolor. Pozbawiony jest bowiem takich elementów, jak czerwone krwinki, które nadają krwi charakterystyczną barwę. Osocze posiada natomiast dużą koncentrację płytek krwi i czynników wzrostu, które wykazują silne właściwości regenerujące. Wampirzy lifting można wykonać w dobrych klinikach medycyny estetycznej, m.in. w Klinice Miracki na Żoliborzu w Warszawie. Zabieg ten przyczynia się w naturalny sposób do poprawy struktury skóry, wygładzenia zmarszczek i wyrównania kolorytu.

Na czym polega wampirzy lifting?

Aplikacja osocza bogatopłytkowego odbywa się metodą mezoterapii igłowej. Zabieg ten wykonywany jest przez lekarza i poprzedzony jest konsultacją w celu wykluczenia przeciwwskazań. Pierwszym etapem jest pobranie niewielkiej ilości krwi z żyły łokciowej do małej probówki. Fiolka umieszczana jest w specjalnej probówce, gdzie poddawana jest procesom, prowadzącym do oczyszczenia i uzyskania skoncentrowanego osocza z płytkami krwi i czynnikami wzrostu. Trwa to zaledwie chwilę. W tym czasie lekarz smaruje skórę Pacjenta kremem znieczulającym, aby terapia była w pełni komfortowa.

Właściwy etap zabiegu to mezoterapia igłowa osoczem bogatopłytkowym. Lekarz wykonuje wiele (nawet około 100) drobnych nakłuć przy pomocy bardzo cienkiej igły. W tych miejscach tworzą się małe, czerwone punkciki, które czasem mogą lekko krwawić. Niektórzy celebryci, którzy zdecydowali się na wampirzy lifting, przedstawiają swoją twarz całą we krwi. Rzadko jednak dochodzi aż do takiego krwawienia. Bezpośrednio po wampirzym liftingu skóra wygląda podobnie, jak po tradycyjnej mezoterapii igłowej.

Efekty wampirzego liftingu lepsze niż po kwasie hialuronowym?

Trudno jest porównywać zabieg osoczem bogatopłytkowym do kwasu hialuronowego, ponieważ są to substancje o zupełnie innym działaniu. Wampirzy lifting pobudza procesy regeneracyjne w skórze, które polegają m.in. na odbudowie kolagenu. Efekt odmłodzenia wynika więc z naturalnych mechanizmów zachodzących w skórze. Natomiast kwas hialuronowy jest wypełniaczem – wygładza zmarszczki poprzez zwiększenie objętości tkanki. Rezultaty działania wypełniacza są natychmiastowe i utrzymują się zaledwie przez kilka miesięcy. Z kolei osocze bogatopłytkowe przynosi długotrwałe, choć bardziej subtelne rezultaty.

Rozważasz wizytę w klinice medycyny estetycznej? Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej o skutecznych zabiegach.

Photo of author

Igor